Podczas deszczu nie ma mowy o
odpoczynku na meblach rattanowych. Jednak to nie jedyny problem. Woda, która gromadzi
się na dachu musi być w jakiś sposób odprowadzona na dół, jednak co z nia
zrobić żeby nie zniszczyła ogrodu ? Deszczówkę
warto zbierać, bo doskonale nadaje się do podlewania. Ma ona lekko kwaśny
odczyn, dlatego jest bardzo polecana dla roślin lubiących kwaśną glebę (azalie,
różaneczniki). Pojemniki ustawione pod rynnami nie muszą szpecić otoczenia. Do
zbierania deszczówki dobre są nierdzewiejące, betonowe kadzie (deszczówka
przyśpiesza korozję). Można je zamaskować, sadząc obok rośliny, na przykład
pnącza. Jeśli przed budynkiem rośnie trawnik, można tam skierować deszczówkę,
bo darń wchłonie ją niczym gąbka. Z otoczaków należy ułożyć koryto
odprowadzające wodę. Część deszczówki przesączy się między kamieniami, dzięki
czemu na trawę będzie spływał mniejszy strumień (wartko spływająca woda może
wymywać młodą trawę, jednak nie zagraża dobrze ukorzenionemu trawnikowi). Obok
kamieni można posadzić lubiące wilgoć: funkie, języczki, kosaćce syberyjskie,
parzydła, pełniki, tawułki, wiązówki, zawilce. Po odpowiednim zabezpieczeniu ogrodu
przed rynnującą wodą, spokojnie można pójść na spacer i odpocząć na ławkach
ogrodowych lub wypocząć komplecie mebli ogrodowych, podziwiając widoki z tarasu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz